Deklaracja Założycielska, czyli symetryzm to twój wróg.
Wielu, jak nie większość z Was to czytających zna mnie z Facebooka. Publikowałem tam od lat, większość tego czasu z powodzeniem i bez problemów.
Ale Facebook już nie jest tym miejscem którym był kiedyś. To tak jak z Zakopanem. Kiedyś było uroczym górskim kurortem, teraz stał się miejscem nieprzyjaznym, ziejącym obrzydliwą komercją i pełnym nieprzyjaznych ludzi.
To samo stało się z Facebookiem. Kiedyś rozwijał się dość harmonijnie. Tworzyły się grupy, grona znajomych (zwane również towarzyskimi bańkami) nie było na nim zawodowych trolli i szurii w czapkach z foli po kurczaku.
Pisanie i publikowanie felietonów na FB stawało się coraz cięższe a i algorytmy zwane też administracją portalu coraz częściej ingerowały w treści. Facebook zaczął stawać się miejscem w którym najbezpieczniej było pisać o stylizacji paznokci czy wstawiać heheszki mające wywołać u odbiorców bezrozumne rżenie.
Do tego dołączyła płatna trollia, która od kilku lat blokuje treści, łamie zabezpieczenia konta i sieje duże zamieszanie.
Komentarze też pozostawiają wiele do życzenia. Można, a nawet trzeba krytykować autora o ile nie zgadzacie się z treścią. Ale niech to będzie krytyka merytoryczna. Bez inwektyw i obrażania.
Ja nie kryję swoich poglądów. Zarówno na politykę jak i na społeczeństwa które znam. Jednych lubię, innych nie lubię i wyraźnie pokazuję palcem kto jest kim w mojej hierarchii wartości. Stąd deklaracja w nagłówku że symetryzm to zło i tutaj nigdy symetryzmu nie będzie. Będą moje poglądy i mój punkt widzenia.
Jeżeli się z nim zgadzacie, to zapraszam do lektury tego bloga. Jeżeli się nie zgadzacie to przecież czytać nie musicie.
Ja nikogo nie będę namawiał do zmiany poglądów. Ja tylko przedstawiam swój punkt widzenia który może, choć nie musi skłonić do zastanowienia się nad opisywaną treścią.
Jacek Mrozowski

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz